ulubione i znienawidzone konkursy i zabawy na naszej kolonii

GiliaIndzia

i tak najlepsze są Neptunalia. Chociaż w tym roku były nieco lipne - zero przemocy... I farba nie chciała schodzić.

Adam

zwłaszcza jak się ciągnie sznur z tym całym bydłem, nie Mruga

Cysiu coś o tym wie Wesoly

GiliaIndzia

Jeszcze weselej jest jak się ciągnie "sznur z bydłem" przez środek kałuży, hehehe <szatański śmiech>.

...::Cysiek::...

ja nie miałem takich udogodnień jak wielka kałuża pełna błota Smutny

GiliaIndzia

A ja miałam;] Baaardzo fajna zabawa, zwłaszcza jak na przedzie idzie V grupa dziewczynek i próbuje przejść przez błoto na palcach... Aż dziw, że się nie potopiły Wesoly

Ale wtedy nie byłoby zabawy na plaży, hm.

...::Cysiek::...

i tak nie wszyscy przez nią przeszli Jezyk

mam dowód

GiliaIndzia

Nie wszyscy, ale najmłodsze dziewczynki owszem;]

mela

ja szłam jako towarzysząca i Ci co obok mnie szli wszyscy uciekli od błotka oprócz Klaudii xP

	Forum Koloniści OKW UW Bajka w Łukęcinie Strona Główna -> Łukęcin	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2
Strona 2 z 2